czwartek, 25 kwietnia 2013

Podstawowa kosmetyczka.


Witajcie.
Makijaż jest ważnym elementem codziennego, porannego rytuału.Musi być lekki i szybki, gdyż rano, gdy spieszę się na uczelnię nie mam zwykle zbyt dużo czasu na bawienie się w malunki i tworzenie "nowej twarzy".
Więc gdy zbierałam moje podstawowe produkty do codziennego makijażu, nie musiałam głęboko grzebać - miałam je pod ręką.

Prezentuję więc podstawę mojej kosmetyczki w kategorii: makijaż

[To nie błąd, że nie widzicie tu podkładu. Nie używam go od jakiegoś czasu, bo wciąż rozglądam się za "tym idealnym". I tu pytanie: co lekkiego polecacie do cery mieszanej z tendencją do świecenia się w sferze T? Macałam ostatnio Lancome Tient Idole, jako że da się nim stopniować krycie, ale wciąż się nie zdecydowałam.]

1. Paletka Sleek Storm
Znana i lubiana w świecie blogowym paletka cieni, którymi można zmalować zarówno makijaż dzienny i wieczorowy. Cienie są naprawdę przyzwoitej jakości, nie osypują się (oprócz wyjątku jakim jest granat) i na bazie wytrzymują w stanie nienaruszonym przez cały dzień. Są też plastyczne, łatwo się z nimi pracuje. Czego więc chcieć więcej?
Cena: ok. 32 zł, Allegro

2. Róż Sephora nr. 10.  romantic rose
Bez delikatnego rumieńca na policzkach nie wyobrażam sobie codziennego makijażu. Na temat tego różu planuję osobną recenzję więc teraz powiem krótko: jestem z niego naprawdę zadowolona, na dobrze zmatowionej twarzy utrzymuje się cały dzień, blednie równomierni nie tworzy "placków".
Nakładam go widocznym na zdjęciu pędzlem do różu również z Sephory, nr. 40.
Cena: 39zł

3. Antybakteryjny puder Synergen w odcieniu 01
Kolejny znany hit, tani jak barszcz i łątwo dostępny. Daje naturalny efekt, nie widać go na twarzy. Dobrze matuje, choć nie jest to efekt długotrwały. Nakładam go jednak nie dołączoną gąbeczką, a widocznym na zdjęciu pędzlem do pudru Essence.
Cena: 7zł, Rossmann

4. Baza pod cienie Kobo
Niezwykle wydajna, spełnia swoje zadanie perfekcyjnie i utrzymuje cienie (nawet te gorszej jakości) przez cały dzień. Wprawdzie pod koniec ciężko wybrać ją placami ze słoiczka (szczególnie przy długich paznokciach), ale konsystencja i działanie sprawiają, że nie mam się do czego więcej przyczepić. Mam ją już jakieś pół roku i wciąż spisuje się świetnie.
Cena: ok. 18zł

5. Korektor Bell Multi Mineral Anti-Age, odcień 1
Używam go pod oczy, głównie do rozświetlenia. Nie mam dużych 'sińców' pod oczami, więc jego delikatne krycie mi odpowiada. Ładnie nawilża okolice oczu, jest lekki i niesamowicie wydajny.
Cena: ok. 10zł

6. Tusz do rzęs  L'Oreal Volume Million Lashes
Mój tusz idealny! Pięknie rozdziela rzęsy (może nie ma ich 'miliona', ale na pewno dużo!), wydłuża i pogrubia. Nie odbija się na powiece, nie kruszy. A poza tym ma fantastyczne opakowanie! (Tak jestem sroką.).
Cena: ok. 50 zł, ja zawsze poluję na promocje

7. Kredka do oczu Avon, Glimmerstick Diamonds, odcień: smokey diamond 
Bardziej szara niż srebrna automatyczna kredka do oczu z delikatnymi drobinkami. Jestem pod wrażeniem jej trwałości bo wytrzymuje w idealnym stanie przez cały dzień. Miękka, bardzo wygodna w aplikacji.
Na co dzień bardzo rzadko używam czarnej kredki, stawiam właśnie na szarości lub brązy.
Cena: nie pamiętam, ale wizaż podaje, że 20zł


__________________________
Jeszcze odnośnie samego bloga: obecnie jestem na etapie dostosowywania odpowiedniego szablonu. Jestem perfekcjonistką więc może to trochę potrwać, gdyż uzdolniona graficznie, a tym bardziej w jeżyku html to ja nie jestem. Ma jednak nadzieję, że wkrótce wyjdę z tym całym bałaganem na prostą.

Pozdrawiam i do przeczytania!


6 komentarzy:

  1. oj jak ja chciałabym móc nie nakładać podkładu, niestety moja cera jest problematyczna przez duże P.:/
    a bez paletek Sleeka nie wyobrażam już sobie życia:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładny i przydatny zestaw. Co do podkładów, bardzo fajny i nie drogi jest z Rimmela z tą niebieską nakrętką, a teraz testuję z YSL, jest niesamowicie lekki, aż za i słabo kryje, ale możessz spróbować na próbce:)
    pozdrawiam
    http://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo podoba mi się odcień tego różu, powiem szczerzę że jakoś nie byłam przekonana właśnie do róży z Sephora, czekam na recenzję;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Puder mam i uwielbiam. Tani, ale bardzo dobry!

    OdpowiedzUsuń
  5. Róż Sephora i paletka Sleek - moi ulubieńcy ostatnio :) Co do pudru z Synergen jakoś nie mogę się do niego przekonać, za to ich korektor jest świetny :)Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam paletki Sleeka zdecydowanie moje naj :)

    OdpowiedzUsuń